Objawy wazomotoryczne dotyczą dużej grupy kobiet w okresie menopauzy. U ponad 80% kobiet dolegliwości te utrzymują się ponad rok. Dla 25% z nich objawy są na tyle silnie wyrażone, że skłaniają do poszukiwania pomocy. Objawy te wpływają na życie kobiet, dezorganizując ich codzienną aktywność zawodową, powodując zaburzenia snu, zespół zmęczenia oraz obniżenie koncentracji. Zwykle stosuje się terapię hormonalną w celu uśmierzenia dolegliwości, która znosi objawy w 80%. Jednak po uzyskaniu niepokojących danych z badania WHI odnośnie wzrostu ryzyka zachorowania na raka piersi i zwiększonej ilości incydentów zatorowo-zakrzepowych u kobiet stosujących HT (ramię estrogenowo-progesteronowe vs placebo) zmalało zainteresowanie tą terapią. Dlatego też kobiety obawiające się jej stosowania lub mające przeciwwskazania do jej stosowania poszukują niehormonalnych opcji terapeutycznych. Oceniano wiele różnych leków takich jak gabapentyna, octan megestrolu czy selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Teki z tej ostatniej grupy wydają się korzystną opcją. Niewątpliwie istnieje duża grupa kobiet, która oprócz przeciwwskazań względnych lub bezwzględnych do terapii hormonalnej boryka się z problem nadwagi. Wiele z tych kobiet obawia się stosowania HT ze względu na potencjalny wzrost masy ciała podczas stosowania takiej terapii. Choć wiele badań wskazuje na to, że wzrost masy ci ; ała w okresie menopauzy nie wiąże się z rodzajem stosowanego leczenia. Otyłość stanowi narastający problem na całym świecie, dane z kolejnej odsłony badania NANHES 1999-2002 wskazują na stale pogłębiająca się otyłość społeczeństwa amerykańskiego. Z otyłością wiążą się liczne konsekwencje zdrowotne. Utrata o 5-6% masy wyjściowej pozwala zmniejszyć ryzyko niektórych z nich. Rekomenduje się stosowanie farmakologicznego leczenia otyłości w przypadku nieskuteczności wcześniej stosowanych metod obejmujących: techniki behawioralne, modyfikację stylu życia oraz wzrost wysiłku fizycznego. Kobiety wciąż poszukują terapii, która pozwoli im osiągnąć ten cel i go utrzymać. W przeprowadzonym projekcie sprawdzaliśmy skuteczność przedstawiciela SSRI – fluoksetyny na zachowanie się objawów wypadowych i masy ciała, jednocześnie. Takie punkty końcowe nie były wczesnej oceniane równocześnie. Dostępne badania obejmujące SSRI dotyczyły głównie kobiet z dodatnim wywiadem w kierunku raka piersi lub należącymi do grupy wysokiego ryzyka. Metaanaliza z 2006 analizuje tylko 6 badań z udziałem nowych antydepresantów, wskazując na ich potencjalną skuteczność. Tylko 2 badania oceniały wpływ fluoksetyny na objawy wazomotoryczne, w tym tylko jedno dotyczyło kobiet zdrowych. W jednym z nich nie wykazano szczególnej skuteczności leku, a autorzy wręcz w konkluzji nie rekomendowali stosowania fluoksetyny w l ; eczeniu objawów wypadowych. Duży odsetek dyskontynuacji badania na poziomie 40% zwłaszcza w grupie placebo mógł wpłynąć na uzyskane wyniki, zaskakujące dobre dla grupy placebo. Loprinozini i współpracownicy stwierdzili większą skuteczność fluoksetyny w swoim badaniu. Jest to jednak badanie o krótszym okresie obserwacji w stosunku do naszego. Wyniki innych leków z tej grupy venlafaksyny, paroksetyny czy sertaliny wskazują, że venlafaksyna może okazać się najbardziej skuteczna, zwłaszcza w niższych dawkach (37,5 i 75mg) przy dobrej tolerancji leku przez pacjentki. Badanie przeprowadzono jako badanie randomizowane z podwójnie ślepą próbą wśród pacjentek będących w opiece przyklinicznej Poradni Endokrynologii Ginekologicznej oraz Kliniki Endokrynologii Ginekologicznej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego Do badania zakwalifikowano 100 pacjentek, które zostały losowo przydzielone do dwóch grup: stosującej lek (fluoksetynę w dawce 20/mg dziennie) oraz placebo. 79 pacjentek ukończyło badanie (34 w grupie placebo, 45 w grupie leku). Czas badania wynosił 12 tygodni. Odkodowanie stosowanej substancji nastąpiło po zakończeniu całego badania przez wszystkie rekrutowane pacjentki. Obserwacja i kontrola odbywała się co 4 tygodnie. Na każdej wizycie kontrolnej był wydawany lek/placebo. Pacjentki przed rozpoczęciem badania miały pobieraną krew na badania biochemiczne oceniające ; ich stan zdrowia. W trakcie całego cyklu obserwacji pacjentka odbyła w sumie 4 wizyty: wizyta 0 w momencie włączenia do badania, a następnie 3 wizyty kontrolne, co cztery tygodnie. W odstępach czterotygodniowych prowadzono kontrolę wagi ciała, obwodu talii i bioder. Podczas każdej z wizyt pacjentki wypełniały kwestionariusz oceny występowania objawów menopauzalnych MRS oraz Green’a, formularz oceniający jakość życia SF-36 oraz kwestionariusz dietetyczny. Ocenianymi punktami końcowymi były masa ciała, obwody tali i bioder, wskaźnik BMI oraz WHR, a także objawy menopauzalne oceniane wyżej wymienionymi skalami z dodatkowym podrozbiciem na potrzeby analizy na podgrupę objawów A obejmujących wyłącznie objawy wazomotoryczne. Otrzymane wyniki poddano analizie statystycznej. W przeprowadzonym projekcie ocena własna pacjentek odnośnie stosowanej terapii jest wysoka. Poziom dyskontynuacji wyniósł 21%, dotyczył on głównie pacjentek z grupy placebo. 16 z nich zrezygnowało już po 4 tygodniach bez podania przyczyny. Do analizy wzięto tylko wyniki tych pacjentek, które ukończyły całe badanie. Jednak te, które zdecydowały się kontynuować badanie w obu grupach, były zadowolone ze stosowanej interwencji. Pacjentki stosujące fluoksetynę odczuwały dużą poprawę w zakresie objawów menopauzalnych ocenianych skalą Green’a i MRS. Objawy wazomotoryczne (podgrupa objawów A) uległy znacznie zmniejszeniu ; na przestrzeni okresu obserwacji. Najsilniejszy spadek zaznaczył się już po pierwszych 4 tygodniach, stopniowo spadał dalej w następnych pomiarach. Wyniki kobiet z grupy placebo nie różniły się statystycznie między sobą w trakcie obserwacji pozostając zbliżone. Nie można pominąć faktu, że fluoksetyna jako lek przeciwdepresyjny poprawiała kondycję psychiczną kobiet wpływając na sposób postrzegania ich dotychczasowych dolegliwości, które wydały im się być może mniej dokuczliwe. Dobra tolerancja leku, skuteczność w zmniejszaniu objawów wazomotorycznych i wysoka ocena własna pacjentek stawiają ten lek jako dobry i stosunkowo bezpieczny w leczeniu niehormonlanym objawów wypadowych. Ponadto podjęto próbę wyłonienia grupy pacjentek, które potencjalnie najbardziej mogły by skorzystać z leczenia fluoksetyną na podstawie analizy krzywych ROC, która pozwoliła na wyznaczenie punktu poniżej 52 roku życia jako progu sugerującego skuteczność leczenia fluoksetyną. Nie bez znaczenia jest też wpływ leku na masę ciała ocenianą w cyklach miesięcznych. Wpływ fluoksetyny na kontrolę łaknienia jest znany. Badania z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wyjaśniają teoretyczny związek serotoniny z kontrolą łaknienia. Badania na modelach zwierzęcych wskazują na ten związek. Zniszczenie neuronów serotoninergicznych lub blokada neuronalnej syntezy serotoniny przy pomocy p-chlorofenyloalaniny po ; woduje wzrost łaknienia. Podawanie zaś serotoniny lub jej prekursorów skutkuje jego zmniejszeniem. Podczas trwania całego badania pacjentki z obu grup straciły na wadze. Jednak pacjentki z grupy leku zdecydowanie bardziej i różnice pomiędzy poszczególnymi pomiarami osiągnęły znamienność statystyczną. W grupie placebo stopień utraty masy ciała był zdecydowanie wolniejszy, ale jednak po upływie 12 tygodni okazał się również znamienny statystycznie w stosunku do pierwszego pomiaru w grupie placebo (p<0.01). Co może sugerować, że pacjentki podjęły jednak wysiłek dodatkowej interwencji. Choć dieta nie była zmierzona jako kointerwencja przez badających, nie można wykluczyć w pełni, że pacjentki zachęcone początkowym sukcesem podjęły jakąś formę dodatkowej interwencji dietę lub wysiłek fizyczny. Nie mniej trend jaki zaznaczył się podczas całego badania wskazuje, że fluoksetyna jako lek, który znacznie obniża łaknienie poprzez jej działanie ośrodkowe jest skuteczna. W naszym badaniu jak i cytowanych badaniach oceniano efekt krótkoterminowy 4-12tygodni. Badanie 52 tygodniowe wskazuje jednak na odwrócenie tendencji w zakresie masy ciała. Obserwacje przy stosowaniu długoterminowym u pacjentów leczonych psychiatrycznie pokazują problem wzrostu masy ciała w terapii długoterminowej. Oczywiście w przypadku osób chorych, mogą mieć miejsce zmiany receptorowe i neuroprzekaźnikowe w centralnym sy ; stemie nerwowym wpływające na ośrodek głodu i łaknienia, stąd ich reakcja na lek jak i długotrwałe jego stosowanie może być inna. Ograniczeniem badania jest jego dość krótki okres obserwacji, tendencja w zakresie spadku masy ciała i zmniejszenia objawów wypadowych jest wyraźna, ale efekt stopniowo zmniejsza się z czasem trwania interwencji, wiec trudno przewidzieć czy po 6 miesiącach nadal był by tak satysfakcjonujący. Większa część z cytowanych badań jest badaniami zależnymi od dawki, zwłaszcza w badaniach na wpływem fluoksetyny na masę ciała, trudno powiedzieć, czy większe dawki nie były by skuteczniejsze w obu ocenianych aspektach i ich efekt nie trwał by dłużej. Ponadto następnym ograniczeniem jak wspomniano powyżej jest niemożność wykluczenia w pełni dodatkowych działań podjętych przez pacjentki. Ale tego wydaje się nigdy nie można w pełni wykluczyć, zwłaszcza w badaniach nad utratą masy ciała. Problem dotyczący utraty masy ciała polega w pewnej mierze na braku dostatecznie silnej motywacji pacjentów. Często w trakcie wielorakich terapii, które nie przynoszą oczekiwanych efektów pacjentki tracą to, co ich w pewnym sensie stymuluje je do dalszych starań. Nic tak bowiem nie wpływa mobilizująco na nasze działanie jak sukces jaki osiągamy nie zależnie od jego miary. Dlatego zastosowana przez nas forma terapii stała się dla wielu pacjentek impulsem do dalszych zmian ; na lepsze. Zmniejszenie masy ciała, obwodu tali powinno przełożyć na zmniejszenie potencjalnego ryzyka chorób sercowo naczyniowych i ich zdrowotnych konsekwencji.
15 mar 2023
22 cze 2022
4
0
http://dl.cm-uj.krakow.pl:8080/publication/4746
Nazwa wydania | Data |
---|---|
ZB-113521 | 15 mar 2023 |
Rybak-Krzyszkowska, Magdalena
Kołpa, Małgorzata
Ziomber-Lisiak, Agata
Piórecka, Beata
Kowalczykiewicz-Kuta, Alina
Wasilewska, Agata
Nenko, Ilona
Kalandyk-Konstanty, Aleksandra